Ta malownicza kraina, niemonotonna, lecz urokliwie zróżnicowana, pagórkowata, z krajobrazem, który warto chronić i pokazywać – ma swoje coraz bardziej znane imię, choć ciągle jeszcze jest ono zagadkowe.

Kociewie, co to znaczy?

Nazwa Kociewie odnotowana została dopiero na początku XIX wieku. Z czasów kampanii pomorskiej wojsk francusko-polskich zachował się meldunek o skierowaniu patrolu „ku Gociewiu”. Od kilku lat na pamiątkę tego wydarzenia obchodzi się Światowy Dzień Kociewia (10 lutego). Istnieje wątpliwość, czy występuje tu pomyłkowa zamiana liter (K>G), czy też jest to dowód na niewątpliwy związek tej krainy z obecnością Gotów. W wierszu pisanym gwarą pt. „Szczaście ji pón” (też z początku XIX wieku) występuje nazwa Koczewie. W drugiej połowie XIX wieku choronimem Kociewie posługiwali się Florian Ceynowa i Oskar Kolberg. Regionaliści z Kociewia dają pierwszeństwo powiązaniom nazwy ze słownictwem ”wodnym” wskazującym, że teren regionu wyznacza Wisła, Wierzyca i Wda, występują tu też liczne jeziora. Kuszącą formą wyjaśnienia jest wspomnienie Gociewia. Może jednak najbardziej przekonującą powinna być hipoteza, że Kociewie jako region pomorski na południe od Kaszub było ich Kóńcewiem ([kasz]- kóńc -koniec).

Herb

Herb Kociewia

Herbem regionu jest czerwony gryf na trójbarwnym polu symbolizujący wspólnotę kultury trzech powiatów wpisanych w mapę Polski, o czym dobitnie wspomina ks. dr Bernard Sychta w tekście uznawanym za hymn kociewski

Hymn

Pytasz sia, gdzie Kociewiaki
Majó swoje dómi,
Swe pachnące chlebam pola,
Swoje sochi, bróny?
ref. 2x
Gdzie Wierzyca, Wda
Przy śrebnym fal śpsiwie
Niesó woda w dal,
Tam nasze Kociewie
Czy to my tu na Kociewiu,
Czy Borusy w borach,
Czy Lasaki, czy Kaszuby
Na maorzu, jeziorach
ref. 2x
Jedna Matka nas,
Wszystkich kolybała,
Pokłóńma sie w pas:
Tobie, Polsko, chwała

Szneka z glancem… – Gwara Kociewiaków

„Kociewie – jo, tera tak gadajó, dawni tak coś nie znali…” – [zasłyszane i zarejestrowane na targowisku w Świeciu] Kultura materialna i duchowa nie wyróżnia ziemi świeckiej spośród reszty Pomorza, a wyróżniła właśnie gwara. Późniejsze badania potwierdziły taki stan rzeczy. Autochtoni na pn Kociewia mieszkają na Kociewiu „psianknym”, gdy dla mieszkańców południa regionu ich Kociewie jest „piękne”. Na północy Kociewia można się „napsić psiwa”, a miłośnicy napoju o kolorze bursztynu na południu Kociewia „piją pjiwo”. Najbardziej charakterystyczne cechy gwary południowokociewskiej to : -brak “a” ścieśnionego; (co charakterystyczne jest np. dla sąsiednich Kujaw i Borów Tucholskich); mówi się tu dziad miał, a nie dziod mioł …).

Na południu Kociewia nie występują też formy czasowników charakterystyczne dla północnej części regionu, typu: óni speli chrapeli, mówi się tu jak w ogólnej polszczyźnie oni spali, chrapali. Na południu też nikt nie – psije psiwa, jeno pjiwo, czyli nie usłyszymy też, że coś jest psiankne, tylko piankne lub piękne. O gwarze tej krainy ks. dr B. Sychta (autor trzytomowego słownika kociewskiego, który w latach 30. był właśnie w Świeciu wikarym a podczas wojny ukrywał się w Osiu), napisał: „Kóntkowo u nas na Kociewiu gadajó tak, kóntkowo siak, ale to jedna i ta sama polska mowa. Choć zamanówszy twarda i sankata, nie dajma ji sobie wirwać , za swanta óna.” Starokociewska gwara, mowa przodków wyznaczyła granicę pomorskiej krainy, stała się też tworzywem literackim. Można ją znaleźć w „Weselu kociewskim” (1959) B. Sychty, w „Bajkach kociewskich” Bernarda. Janowicza (1982) , w obszernej powieści Bolesława Eckerta „Saga kociewska” (1983), „Porach roku”(1982) Antoniego Górskiego, “Pamiętnikach” (2002) Franciszki Powalskiej, czy też później w utworach Andrzeja Grzyba, Romana Landowskiego, Barbary Pawłowskiej, Anny Juraszewskiej, Emilii Rulińskiej, Huberta Pobłockiego…

Ostatnio ukazał się wybór reportaży z Kociewia Tadeusza Majewskiego – „Starsza pani pilnuje, czyli o Kociewiu niewygnanym z pamięci” (2015), co najpełniej pokazuje, że ta gwara wciąż żyje. Obraz bieżący regionu znajdujemy współcześnie w „ Kociewskim Magazynie Regionalnym” (od 1986 aż do dziś), felietonach zamieszczanych w „Pomeranii” a także w seryjnej publikacji “Teki Kociewskie”.

Oprócz trzech miast powiatowych, największego Tczewa, Starogardu Gdańskiego (uznawanego za stolicę regionu) i Świecia nad Wisłą; inne miasta i miejscowości też posiadają swój ciekawy obraz, zabytki w: Pelplinie – w zespole pocysterskim okazała katedra, tu w Muzeum Diecezjalnym jedyny w Polsce egzemplarz Biblii Gutenberga; w Gniewie okazały zamek pokrzyżacki; w Piasecznie – sanktuarium Matki Boskiej Piaseckiej – królowej Pomorza itd.…

Pod koniec XX wieku Kociewie bardzo się ożywiło,o czym świadczy zorganizowanie pięciu Kongresów Kociewskich (1995, 2000, 2005, 2010, 2015). Plon działania regionalistów wspartych przez samorządy gmin i powiatów, przedstawiono w coraz to grubszych księgach. Wszystko służy dobrze rozwijającej się edukacji regionalnej – od przedszkoli po Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy.

Obraz Kociewia tworzy nie tylko ziemia wyznaczona na mapie przez Wisłę i jej dopływy, urozmaicony krajobraz z osobliwą roślinnością (np. ostnica Jana w parowach Gruczna) a także historyczne zabytki… W historię i kulturę regionu trwale wpisali się niepospolici ludzie – badacze, twórcy… W galerii postaci warto wymienić: dr Florian Ceynowa – pierwszy wybitny regionalista, w Świeciu drukowano jego prace, spoczywa w Przysiersku; ks. dr Bernard Sychta – badacz gwary kociewskiej; ks. dr Władysław Łęga- opracował etnografię okolic Świecia, był duszpasterzem w Grucznie; Alfons Hoffman – (elektrownie Gródek, Żur ), sprawił że prąd stąd popłynął do budującej się Gdyni- twórca elektryfikacji Pomorza. Z południowym Kociewiem trzeba kojarzyć nazwiska współczesnych – obecnie niepospolitych, m.in.: Janusz Józefowicz, Robert Mazurek, Tobiasz Staniszewski, Robert Janowski, a dalej na północ – w Skórczu – Sławomir Pstrong, Starogard Gdański chlubi się Kazimierzem Dejną, Tczew- Grzegorzem Ciechowskim, Osiek – Wojciechem Cejrowskim, który często przywołuje w telewizji rodzinne strony, itd. itp.…

Topografia regionu

Wisła od wschodu otaczająca Kociewie oraz wspomniane szlaki stały się naturalną przyczyną wpływów centralnopolskich-kujawskich, mazowieckich na grunt pomorski. Kociewie uznaje się za region kulturowo młody, choć od wieków zamieszkiwany, co pokazały nam np. badania archeologiczne w Grucznie (skąd zbiory trafiły do muzeum w Grudziądzu). Warto też zajrzeć do niedawno utworzonego Parku Archeologicznego w Owidzu (płn. Kociewie).

Kociewie jako region jest mniej osobliwe i hermetyczne niż np. sąsiednie Kaszuby i dlatego widoczna jest jego ekspansja, m.in. na tereny po prawej stro-nie Wisły. Od południa bramą Kociewia jest historyczne i kulturowo bogate Gruczno oraz leżące nieopodal Topolno. Miejscowości te oraz ziemia wokół mają swój etnograficzny opis w pracy ks. Władysława Łęgi pt. „Okolice Świecia”.

Przemieszczając się z południa na północ Polski europejską trasą S5, możemy zauważyć Gruczno w dolinie. Odbijając w lewo z trasy do Gdańska, wchodzimy w Bory Tucholskie, które i w Kociewie częściowo się wpisują. Ten nadwiślański region obejmuje dorzecze Wdy (którą miejscowi nazywają Czarną Wodą) i Wierzycy.

Obszar Kociewia liczy około 3 tys. km² i obejmuje, jak wspomniano, trzy powiaty: starogardzki, tczewski, dużą część świeckiego (gminy: Bukowiec , Drzycim, Jeżewo, Warlubie, Dragacz i Świecie). Około ⅓ terenu to obecnie woj. kujawsko-pomorskie, pozostała część woj. pomorskie. Kociewie zamieszkałe przez ćwierć miliona ludności (Kociewian, potocznie – Kociewiaków) na tle całego Pomorza należy do regionów najbardziej zurbanizowanych, znajduje się tu 9 miast: Czarna Woda, Gniew, Nowe, Pelplin, Skarszewy, Skórcz, Starogard Gdański, Świecie i Tczew. Niepospolite uroki krajobrazu, turystycznie atrakcyjnego, z urozmaiconą rzeźbą terenu (Pojezierze Starogardzkie, Równina Świecka z Diabelcami, piękne jeziora i lasy, no oczywiście Bory Tucholskie) spowodowały powstanie w drugiej połowie XX wieku dwóch parków krajobrazowych – wdeckiego i nadwiślańskiego.

Na początku XX w. najwybitniejszy polski dialektolog, Kazimierz Nitsch, badający m.in. gwary Pomorza, zaliczył Gruczno do Kociewia. Pisał- “… językowo do właściwego dialektu kociewskiego należą w powiecie świeckim parafie: bzowska, jeżewska, świecka, gruczeńska, przysierska, drzycimska…”

Borowiacy – Kociewie a Bory Tucholskie

Wszyscy w Polsce wiedzą, że w północnej Polsce są Bory Tucholskie.Jako rozległy kompleks leśny wpisują się też częściowo w Kaszuby i Kociewie. Gwara, kultura i geografia Borów, wyznaczają 3 różne granice. Z powiatu świeckiego – gmina Bukowiec (ze Świekatowem), Lniano, Osie – łączą się z pograniczem kulturowym Borów. Ciekawą i niejednoznaczną miejscowością Kociewia są Śliwice. Kulturowe żywioły mieszają się też w miasteczku Czarna Woda, Czersk (gdzie żyją Kaszubi, Kociewiacy i Borowiacy). Współcześnie właśnie Kociewie jest ekspansywne, gdyż wyzbyło się wcześniej archaicznych osobliwości. Tożsamość regionalna jest obecnie przedmiotem badań naukowych. Póki co, większość Pomorzaków ma szansę różnić się pięknie… Jo, nie tylko to słówko nas łączy!

Kulinarna prowokacja – ruchanki z fjutem

Można znacząco się uśmiechnąć, skosztować regionalnego przysmaku, oblizać się… i warto wiedzieć, że ruchanki, to drożdżowe placuszki (kiedyś z ciasta chlebowego), a fjut to syrop z buraków lub maślanki.

O jeściu w borach i na kociewiu – nazewnictwo potraw

Nasza ziemia ma też swoje smaki… tradycyjna kuchnia kociewska została opisana w książkach kulinarnych, np. ”Ksióńżka o jeściu na Kociewiu” pod red. R. Landowskiego i innych. Telewizyjny popularyzator kuchni i produktów regionalnych, Karol Okrasa, wielokrotnie wybiera nasze tereny i smaki do prezentacji telewizyjnych w swoich programach kulinarnych… Ważnym wydarzeniem dla każdego smakosza jest Festiwal Smaku w Grucznie. W 2015 r. już po raz dziesiąty promuje nasz region i z roku na rok ściąga do nas coraz więcej turystów… Poniżej podaję kilka przykładów oryginalnych kociewskich nazw potraw, często nazywających potrawy podobne innym regionaliom kuchennym.

Brzad, właściwie zupa brzadowa, czyli wywar z suszonych owoców, w który kładzie się łyżką pszenne (lane) kluseczki, zaciónga kwaśnó śmietanó i można posłodzić. Inna zupa to zagraj, czyli zupa ziemniaczana [Do posolóny wodi dodać wirfelki bulwów. Jak só miantkie, wlać zacierki i okrasić szpyrkami zes cybuló]. Inne potrawy o ciekawych, kociewskich nazwach to: golce (kluski ziemniaczane), gapi rosół (tłuszcz + woda + przyprawa); ślepy śledź (śmietana z przyprawami, bez… śledzi), szmurowana modra kapusta, czyli zasmażana czerwona kapusta. Dodam, że zagraj łączy Kociewie z Borami Tucholskimi podobnie jak : szandar i kartofle szturane, w Borach Tucholskich nazywane „dukanymi”. Szybko wyjaśniam, że wspomniane szturane kartofle (lub dukane); to ziemniaczane purre, tyle, że swojsko nazwane.

W ostatnim czasie bardzo uaktywniły się środowiska i grupy, które wydobywają z domowych szuflad i popularyzują tradycyjne smaki kuchni kociewskiej. (np. Koło Gospodyń z Jeżewa). Wiele lokalnych gospodarstw agroturystycznych podejmuje się produkcji produktów i potraw kuchni regionalnej. W naszym regionie turyści posmakują i wywiozą do swoich domów nasze: miody, sery, wino, powidła, fjut, chleby, przetwory z gęsiny, baraniny, przetwory wszystkich owoców sadowniczych (jabłek, śliw, grusz, wiśni). Kuchnia kociewska ma w sobie po trochu składowe wszystkich kultur, które przewinęły się przez ten teren (niemieckiej, polskiej chłopskiej i dworskiej, mennonickiej). To swoisty przegląd historyczny na stołach i talerzach współczesnych Kociewiaków.