Kozłowo 37, 86-101 Świecie
www.eden-kozlowo.pl
D.J.Trochowscy, eden_kozlowo@wp.pl/
tel. 724 516 795 / 782 718 106
Oferta obiektu:
“Gospodarstwo Agroturystyczne „EDEN” położone jest na ziemiach regionu kujawsko – pomorskiego w dolinie Wdy. Jest to uroczy zakątek. Chociaż znajduje się w pobliżu miasta Świecia i drogi przelotowej północ – południe. Jak nazwa wskazuje miejsce jest wyjątkowe. Położone nad piękną, nieuregulowana, zamieszkałą przez bobry i raki Wdą, otoczone lasem liściastym i zielenią stwarza oazę spokoju, miejsce do którego, łatwo dojechać, gdzie można zobaczyć sarny, zające, bociany, zające, sroki przy odrobinie szczęścia wiewiórki, dzięcioły, a w zagrodzie kury, kaczki, świnki i oczywiście to co najważniejsze, co przyciąga wielu wczasowiczów – konie.
Historia powstania ośrodka sięga kilkunastu lat wstecz. W 1992 roku w istniejącym gospodarstwie rolnym o powierzchni ok 20ha, niezbyt urodzajnej ziemi, małej hodowli trzody nowi właściciele założyli „Ośrodek jazdy konnej”. Wyremontowano budynki w których powstały boksy dla koni. Pierwszym zakupionym koniem była „Bajka”, śliczna wielorasowa gniada kobyłka. Nie umiała nic, była jak to się mówi w gwarze jeździeckiej „surowa” ale miała dobre końskie serce i była chętna do pracy. Później przybyły inne konie. Nie wszystkie były takie jak Bajka. Kary wałach był strasznym rozrabiaką, robił co chciał, słuchał tylko dobrych jeźdźców, słabych w ogóle lekceważył, próbował nawet gryźć, został sprzedany. Następnie została zakupiona Oresta. Kasztanka, pochodziła z likwidowanego ośrodka w Toruniu. Jest u nas do tej pory, ma pełny rodowód, chodzi pod siodłem z dziećmi i urodziła czworo źrebiąt: Olimpię, Okazję, Oriona i Oliwkę, piąte urodzi się pod koniec kwietnia tego roku (2005). Oresta ma teraz 17 lat, jest koniem po przejściach. Była bardzo znerwicowana i nieufna do ludzi, oswajanie trwało bardzo długo ale przyniosło efekty. W 1999 roku została zakupiona gniada Dratwa. Dratwa urodziła się wstadninie koni w Rzecznej, jej ojcem jest Kondor. Ma ona obecnie 10 lat. Jest jednym z bardziej lubianych koni do jazdy, urodziła troje źrebiąt: Dragona, Dublera i Debiuta. Ojcem całej trójki jest ogier ze stada ogierów w Starogardzie Gdańskim – Polonus. Następna klacz, która jest najdłużej to Cordoba – popularnie nazywana Korą, również posiada rodowód. Kora jest niezastąpionym koniem do nauki na lonży Wszystkie polecenia wykonuje na głos – a pracuje już jako koń do nauki od 12 lat, również startuje w zawodach skokowych i ma niesamowity temperament, ale jeżeli trzeba również spokój. Mówimy o niej że jest „mieszanką wybuchową” bo jej przodkowie to takie rasy jak wlkp. xx, xo. Największym koniem, który się u nas urodził i wychował jest Kadet. Ma on teraz 10 lat. Jest rasy wlkp., maści siwej. Jest własnością Asi, córki właścicieli. Asia należy do klubu Jeździeckiego „Rywal” w Grudziądzu i występuje ze swoim koniem na zawodach skokowych. Od 1999 roku gospodarstwo zaczęło działać jako gospodarstwo agroturystyczne, czyli można do nas przyjechać na wypoczynek całodobowy. Konie w tej chwili są ulokowane w trzech budynkach, wszystkie stoją w boksach i korzystają z wybiegu – ogrodzonej łąki. Do jazdy; począwszy od nauki na ląży, poprzez jazdę rekreacyjną aż do jazd skokowych włącznie oraz wycieczek do pobliskiego lasu, służą następujące konie. Cordoba, Dratwa, Oresta, Kadet, Orion, Dragon. To tyle o konikach, a czego mogą oczekiwać turyści.
Gospodarstwo oferuje wypoczynek aktywny, dla osób indywidualnych i grup zorganizowanych. W okresie wakacji letnich i ferii zimowych tylko dla dzieci i młodzieży. Główną atrakcją są konie „pod siodło”. Na miejscu jest ujeżdżalnia z parkurem i ujeżdżalnia kryta. Prowadzimy jazdę konną dla początkujących i zaawansowanych. Oprócz tego można pograć w siatkówkę, badmingtona, odpocząć przy ognisku lub grilu. Można pospacerować nad pobliską rzeką Wdą, która jest dziką i piękną. Można obejrzeć położony niecały kilometr od gospodarstwa pamiątkowy obelisk po wizycie w tej miejscowości Fryderyka Chopina. Gościł on w 1825 roku w dworku, którego właścicielem był Antoni
Zboiński – kasztelan elbląski. Nieopodal znajduje się cały czas czynny, piękny most kolejowy z 1852 roku. Oprócz przyjemności dla ciała i ducha, oferujemy przyjemności dla podniebienia. Jedzenie jest domowe. Większość produktów wytwarzana jest w gospodarstwie, jak jajka, drób, warzywa, owoce. Większość młodzieży czy dzieci, które już korzystały z wypoczynku w siodle w poprzednich sezonach domagają się dań, które im tak smakowały. Warunki zamieszkania są dobre ponieważ wczasowicze korzystają z pokoi mieszkalnych w budynku właścicieli, mają do dyspozycji łazienkę z prysznicem, mogą poruszać się po całym domu i dość rozległym gospodarstwie bez ograniczeń. Oczywiście obowiązuje pewien regulamin. Np. pobudka, śniadanie czy inne posiłki są o stałych godzinach. Również praca w stajniach, przy koniach, a także korzystanie z jazd konnych odbywa się zawsze pod opieką instruktorów i według określonych zasad. Wszystkim zapewniamy miły nastrój i staramy się aby wszyscy, którzy korzystają z wypoczynku w siodle, z obcowania z przyrodą a głównie z końmi czuli się dobrze i wracali do nas z chęcią i przyjemnością na następne wakacje lub ferie.”